Tereny Pierwotnych > Jezioro

Błękitne jezioro

<< < (249/337) > >>

Kamikadze:
Westchnęła tylko, wpatrując się w wodę.

Lajna:
-Mam pytanko.... Zobaczysz czy dobrze urządziłam ogród?-popatrzyłam na nią błagalnym wzrokiem.

Kamikadze:
- J-jasne.. - powiedziała, trochę niepewnie.

Brulant:
W końcu ujrzał niedźwiedzia. Rzucił się na niego. Pomimo tego, że misiek się na niego rzucał, on wysysał krew z jego szyi. Po chwili stworzenie padło na ziemię.

Lajna:
-To chodź!-powiedziałam radośnie i wyszłam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej