Błękitne jezioro

<< < (251/337) > >>

Rossa:
Podeszłam bliżej...
-Opowiesz mi coś o sobie?

Brulant:
Wzruszył ramionami. Nie lubił opowiadać o sobie. Spojrzał na niebo.

Rossa:
Zaśmiałam się.
-Wiesz,już cię lubię.

Brulant:
Przekręcił oczyma.
- Co to znaczy lubić kogoś. - powiedział swym oschłym tonem. Brak uczuć czy jakichkolwiek objaw duszy, była u niego normalna. Przyjaciele, partnerki to nie dla niego.


Przecinki pisze się tu,
a nie ,tu
troche oczy od tego bola xd

Rossa:
-Lubić to znaczy myśleć o kimś w miły sposób.Jak się kogoś lubi,to się mu nie skacze do gardła...pomaga się mu.-zaśmiałam się.
_________
Heh,moja interpunkcja jest ok xD
Ja tam nie wiem,kto cię uczy/uczył polskiego...
Poza tym,interpunkcja często zależy od kontekstu

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz