Tereny Pierwotnych > Jezioro
Błękitne jezioro
Marvel:
Zeskoczył z kamienia,podszedł do Jacqui i otarł się o nią-przykro mi..ale cieszę się że jesteś z nami-uśmiechnął się,wtedy przeniósł wzrok na drugą młodą wadere-Asha!-zawołał,podbiegając do niej,pochylił się trącając ją noskiem-ej..ej q.q Jacqui zrób coś q.q
Jacqui:
Podbiegłam do Marvela i Ashe.
- Hej, co jest?
Marvel:
-nie wiem..-wymruczał cicho-myślisz że zasnęła?-spojrzał na Jacqui.
Jacqui:
- Tak poprostu? Wątpię. Zemdlała?
Ashe:
Zdawało jej się to nie raz. Wstała jakby nic się nie stało. Spojrzała na zdziwione miny wilków. Była sposzona. Wszyscy się na nią patrzyli. Pochyliła głowę.
-Czasami tak mam.-powiedziała bardzo cicho.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej