Tereny Pierwotnych > Jezioro
Błękitne jezioro
Demon:
-Taak...a właściwie to nie...wiesz chyba, że taki niedźwiedź jest silniejszy od nas a Rebeka jeszcze nie znalazła zielarza, który by w razie czego nas uzdrowił - powiedziałem.
Śnieżka (Blanka):
Masz racje. Jak już znajdziemy zielarza wtedy wybierzemy się na wyprawę.
Demon:
Ok. To co teraz robimy - kichnąłem i z moich nozdrzy wyszedł ogień w kształcie konia.
Śnieżka (Blanka):
nie mam pojęcia.-odpowiedziała i zaczęła się śmiać
Demon:
Aaa...czyli ja mam coś wymyślić, słaby w tym jestem - powiedziałem zmęczonym głosem - dalej nie zjedliśmy ryb, przecież - pobiegłem po ryby, które jeszcze były ciepłe.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej