Różności > Opowiadania, wiersze...
Opowiadania
Lajna:
--- Cytat: Arser w Kwiecień 30, 2013, 17:35:18 --- ''Duch wilka ''
Głośne bicie serca.Ciężki i chrypliwy oddech.Krwiste oczy i ogon pozbawiony futra .Tak to ja Arser .Znieważony i wytępiony przez stado młodszy brat Alfy ,a jednak bez przyszlości.Maszerowałem dostojnie z podniesionym łbem szukając schronienia przed burzą ,jednak na zupełnym pustkowiu nie da się się znaleść niczego oprocz trawy i sterty śmieci wyrzuconych przez ludzi.Jako ,że wyrzucili mnie ze stada nie mialem już ochoty być dobrym ,by znowu stac się odludkiem z innej epoki .Świat jest tak samo zły ,więc po co być jego wrogiem skoro możesz stanąć po jego stronie .Ja mam zamiar tak zrobić. Poszukać swojej ciemnej strony jako Arser młody wojownik z krwi i kości. Silny ,zwinny i mądry jak Alfa !
Nagle ni z tąd ni z owąd na mojej drodze pojawił sięmłody wilk zupewnie inny niż te ,które dotad widziałem na własne oczy.Był jakby powiedziec to ,by się nie wygłupić biały ,niewidoczny,popielaty.Nie!!!.Niewidzialny niczym duch. Zrobiłem jeden krok do przodu ,a ten już odwrocił się w moją strone i szykując się do ataku skoczył na mnie.
Skuliłem się jednak wilk zniknął ,rozpłynął się w powietrzu jak chmura ,a nade mnął wirowały małe kłębki jakby niewidocznego styropianu.
Jestem nowy i sprzydaloby się coś napisac !!
--- Koniec cytatu ---
Super!
Nero01:
Do wszystkich którzy napisali opowiadania: super.
Kryształowa:
"Mutantka.." Część 5
Biegłam przez las. Czułam czyjś zimny oddech na plecach. Potknęłam się. Obróciłam i spojrzałam w wielkie, zielone oczy. Był to jakiś stwór. Nagle uderzył mnie w twarz, zostawiając ślad na poliku. Obudziłam się cała mokra.
-To tylko sen.. - próbowałam się uspokoić. Poszłam po szklankę wody. Wróciłam i spałam do 7.00. Przyszykowałam się i wyszłam do szkoły. Normalny dzień. Znów widziałam tego, przystojnego (dla mnie) chłopaka. Wstydziłam się do niego podejść. Dopiero po chwili się ocknęłam, że gapię się na niego. Zadzwonił dzwonek i poszłam do klasy. Pierwsza była fizyka. Pani Martez, jak zwykle przynudzała. Siedziałam z moją przyjaciółką Rose.
-Ale ty patrzysz na tego chłopaka - szepnęła do mnie
-Ja ?! Nie.. tylko się.. zamyśliłam. - spróbowałam skłamać.
-Widać, że ci się podoba.. Powinnaś zagadać. - mrugnęła
-Ciszej bo Martez usłyszy.. - siedziałyśmy już cicho i "słuchałyśmy" pani. W końcu przerwa. Teraz miała być historia. Wzięłam książki z szafki i ruszyłam pod salę. Byłam nieźle rozkojarzona. Uderzyłam w kogoś .
-Przepraszam ! - powiedziałam. Podniosłam wzrok. To był on ! Ten co mi się podoba !
-Nic się nie stał. Ty jesteś Alex ? - spytał. O kurczę ! On zna moje imię..
-Tak, a ty ? - spojrzałam w jego oczy. Były takie ciemno brązowe.
-Mat. - uśmiechnął się i dodał :
-Ja spadam na matmę. - odszedł. Jaki on cudowny ! Po prostu nie wytrzymam.. CDN
Nero01:
Dajesz następną część!!!
Łobi:
fajowe :D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej