Różności > Opowiadania, wiersze...

Opowiadania

<< < (70/83) > >>

Karoiiina:
Demon - taka metafora.

Nana:
Przedstawiam wam kolejnego cośka który wpadł mi do głowy >.<

                                                  "Bez tytułu"

 Biedronka weszła do pokoju. Na ścianie czaił się jej cień. Modliła się w duchu aby nikt jej nie usłyszał.
Podłoga za nią zaskrzypiała. Biedronka odwróciła się gwałtownie uderzając głową w ścianę. W tej samej chwili zapaliło się światło.
 Na łóżku siedziała grupka wilków z opowiadania "Historie Nany" które pisała. O szafę był oparty SlenderMan, obok niego siedział Altair, Ezio i Connor (assasin creed). Na krześle siedziała wyciągnięta Alice z gry "Alice Madness Returns"
-Oj nieładnie wracać po nocy!- powiedział Slender.
-To nie moja wina! Spóźniłam się na tramwaj!
-Było powiedzieć bym ci konia ukradł i byś się nie spóźniła!- mruknął Connor.
-Spóźniłaś się na film...mieliśmy razem obejrzeć " Ghost Rider" ale Ghost utknął w korku...-dodał Kiba z "Histori"
-Ojej..przepraszam no...
-Tyłek mi przez ciebie zdrętwiał- powiedział bezceremonialnie Altair.
-A gdzie ten "Dosoyoto" z fabuły?
-Randkę ma..-powiedziała Nana. 
 Biedronka wyciagnęła DVD i wyjęła parę płyt.
-Możemy obejrzeć: Death Note, Wolf's Rain, Transformers, Transformers 2, Transformers 3, Most do Terabiti, Iron Man, Avengers, Thorn?- powiedziała machając płytkami.
-Wolf's Rain!-zawołali wszyscy.
 Po paru godzinach wspólnego oglądania i wyjadania pizzy wszyscy zrobili się senni.
-Dziś śpimy z tobą.- powiedział Aragorn z "Historii"
-O! To my śpimy w szafie!!!- zawołali chórkiem assasyni.
-Mogę z wami?- spytał Slendi.
-Jasne!
Pozwolicie że się zmniejszę i będę spać w kwaitku.- rzekła Alice z zadowoleniem.
-Śpicie jak chcecie tylko rano macie mnie nie męczyć...-powiedziała Biedronka kładąc się do ciepłego łóżeczka.
 Za nią po kolei wilki zaczęły wchodzić na łóżko i układać się każdy w swój sposób.
Slender z assasynami weszli do szafy a Alice się zmniejszyła i ułożyła w kawitku na parapecie.
 I tym sposobem Biedronka i jej przyjaciele miło spędzili wieczór...

Coś mnie napadło na napisanie takiej głupoty xDD

Karoiiina:
Cudo C:

Arser:
Fajne !!!

mste2828:
Fajne i śmieszne ja mam piosenkę bez refrenu, krótką

Głupota mi odbija, zaraz j***ę sobie z kija.
Straciłem wszystko, życie, miłość, towarzystwo...
Nie mam już nic, zostały tylko wspomnienia,
Wspomnienia z tobą gdy byliśmy razem, kochałem cię lecz wolałaś jego... i zostawiłaś mnie na ulicy całkiem samego.
Tamtego dnia nigdy nie zapomnę, a o tobie też już nigdy nie wspomnę.
Wk****łem się i wziąłem gnata, strzeliłem w niego, on upadł na kolana.
Przez ciebie siedzę w pierdlu i czekam na wolność, lecz gdy ciebie spotkam to nigdy nie przeproszę tylko powiem jedno -Odejdź ode mnie proszę-. Teraz myślę o jednym -Chcę popełnić samobójstwo-, skocze z mostu a ty mnie nie zatrzymasz, tylko się popłaczesz a ja będę gdzie indziej i już cię nigdy nie zobaczę

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej