Różności > Opowiadania, wiersze...

Opowiadania

<< < (83/83)

Mistic:
xD

Sierra:

--- Cytat: Mistic w Grudzień 17, 2013, 19:00:58 ---Taka chwilowa wena, czyli opowiadanie-hybryda, które muszę dać pani od polaka, za które na milion % mnie zrypie za samą treść, a co dopiero przesłanie...xD

Hah, krótkie jakieś wyszło, ale ograniczenie było, które ja oczywiście przekroczyłam x2...


--- Koniec cytatu ---
K....K...KRÓTKIE??? dziewczyno dłuższe od moich czytanek w szkole!!!!!!  No i meszcze do tego limit 2x przekroczyłaś xD

Nana:
Silny wiatr wieje z nikąd.
Inni czują piekielny mróz, ale ja czuję się świetnie!
"Brawo Alen! Ładny podryw śniegu!" myślę z cholerną satysfakcją.
Czuję czyjąś dłoń na barku. To jakiś uczeń. Zaczynam udawać cichą i nieufną.
"Ojej! Co za pech! Szkoda!" mówię mu cicho i znikam w tłumie.
Słyszę szept którego inni nie słyszą.
"Spokojnie Alen. Pamiętam o tym. Wiem, uważać na ludzi."
Przechodzę obok kolegów z klasy.
Pchają mnie na podłogę i okrążają.
Słyszę szyderczy śmiech.
-WIEDŹMA!- wrzeszczą.
Sprawia im to podłą zabawę.
Biorą za ramiona i wpychają do jakiegoś schowka!
-Pomocy! Proszę wypuśćcie mnie!- ale słychać tylko w odpowiedzi śmiech.
Coś sprawiło że drzwiczki wypadały z szafek.
-Alen jak dobrze że jesteś! Czas na zemstę za te sześć lat piekielnej katorgi!
Duszą się wszyscy.
Giną w mgnieniu oka.
Lecz to nie koniec.
Nie. Jeszcze nie...


Tak mój kolejny odpał... ._.
A i to ku "czci" b]autorom gry "Beyond: Dwie dusze", bohaterce Jodie i jej przyjacielowi Aidenowi.

Rena Ryuugu:
Jeszcze niech bohaterka wejdzie o 12 na '' piekielną klrespondencję'' xDD

Nana:
Nie bo już dwunasta....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej