Tereny Poza Watahą > Las

Spalony Las

<< < (23/81) > >>

Zuzm:
odwruciłam sie
-najpiękniejsza na świecie -otarła oczy
-te krople to czyste życie ...niepij tego bo ty masz swoją krople o tu-pokazała na serce
-to cie moze uśmiercić ...
motyle zaczeły sie rozpływać aż wreszcie zniknęły

Nana:
-Zostaw mnie w spokoju...-mruknęła do Szubura.

mste2828:
-Wielkie mi halo...

mste2828:
-Tak? A ty wogule potrafisz zagadać do samicy?

Zuzm:
-wiecie co poprost z wami sie nieda wytrzymać-powiedziałam i poszlam w głąb lasu (do tej dudki co jest na mapie)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej