Tereny Poza Watahą > Las

Spalony Las

<< < (26/81) > >>

Nana:
Zwinęła się w kłębek w cieniu.

Szubur:
-Hej , nie boj sie :)

mste2828:
Spojrzał w niebo

Nana:
-Jeśli to było do mnie to zaraz zobaczysz co to jest bać się...-warknęła głośno.

Zuzm:
-zobaczyłam niewidzialnego
-widze że ty sie niekłucisz a poz tym mogłabym wezwać misty i ona by ci dała popalić-zaćmiała sie i usiadła obok

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej