Tereny Poza Watahą > Las

Spalony Las

<< < (42/81) > >>

Szubur:
-Egh ... Moja lapa ....

mste2828:
-Widzę... Nie jestem jeszcze w tym ogarnięty...

Zuzm:
(serio musieliscie pisać ja taką fajną historyjke miałam)
-co to miało być ?!
-(biały duch sie ukazał) to był duch zła cierpienia i bólu on jeszcze wruci i będzie prubował was zabić -duch znikną
-(Zuzm na to) i co demonie niema duchów co

mste2828:
-Demon, pomóż!

Nana:
-Dosoyoto to nie duch...To mój Patron, jest moim przeciwieństwem i teraz chce zabić mnie, was i wszystko co się z wami wiąże. Robi to tylko po to aby mieć rozrywkę-powiedziała cicho.
________
ma zw Dx

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej