Tereny Poza Watahą > Las
Spalony Las
Zuzm:
-dobra kto idzie ze ną podlać wielkie drzewo ...to troszke drogi- odeszłam dalej od grupy
Arser:
- Zaraz powinna przyjść,a jak nie to ją zaraz wywleke gdzieś -zaśmialem się..
Zuzm:
-niezły sposub-powiedzialam niedwracajac sie
Zuzm:
odeszłam w strone drzewa
Arser:
Zeskoczyłem z drzewa na równe łapy i zacząłem zmierzzać ku wyjściu...Chciałem iść po Laj..
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej