Tereny Poza Watahą > Góry
Wodospad
Księżyc:
Wyszedłem
Lajna:
-Weszłam i czekałam na Kryształową.
Lajna:
-Co teraz? - Pomyślałam
Kryształowa:
Weszłam.
-Po co tak szybko ? - zaśmiałam się. Usiadłam na skraju.
-Pięknie tu prawda ?? Tu .. wyznałam.. a dobra i tak nie będzie cie to obchodzić. - Otarłam łapą o pysk.
Lajna:
-Ale co ma mnie nie obchodzić. Skoro mam tu mieszkać to powinno mnie obchodzić.-Powiedziałam czule
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej