Tereny Poza Watahą > Góry

Wodospad

<< < (269/295) > >>

Mistic:
Oparłam głowę o łapy i znów zaczęłam oglądać jeden punkt, wszystkie anomalie w tym momencie zniknęły.

Sierra:
-Mi kruki wiszą...-powiedziała opaśle.

Defera:
-KRUKI!-krzyknęła i skoczyła na jednego z nich.

Mistic:
Wstałam i wyszłam.

Sierra:
Znów prychnęła.Zaczęła-jak to w jej naturze-bujać w obłokach.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej