Tereny Poza Watahą > Góry

Wodospad

<< < (60/295) > >>

Demon:
 gdy Lajnie szybko sierść odrosła usiadłem gdyż jakoś jej ciosy krzywdy nie robiły

Demon:
Podbiegłem do Łobi

Łobi:
* wstaje , i poprawia swoje słuchawki które znsunęły jej się z uszu po ataku Lajny *

Lajna:
-Teraz Jeido ZGINIESZ.-walnęłam bardzo mocno Jeide

Jeida:
- Mówiłam, że ICH masz zostawić - powiedziałam ze stoickim spokojem

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej