Tereny Poza Watahą > Góry
Wodospad
Demon:
-a to jak już mam te zaklęcia to Lajna pidejdź- powiedziałem już milej do Lajny
Lajna:
Wstaje i wychodze ledwo
Demon:
-Trzeba rzucić takie zaklęcie by ci więcej tak nie odbiło- powiedziałem/dodałem do Lajny.
Jeida:
Padłam wycieńczona pod drzewem. Krwawiłam z rany
Demon:
-ja nie mogę, ledwo żywa a tak szybko poszła- powiedziałem i podszedłem do Jeidy
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej