Tereny Poza Watahą > Góry
Wodospad
Demon:
-Nom dobra niech wam będzie - mruknąłemniechętnie i wskoczyłem do wody, zacząłem pchać głaz z Mety ku Starcie.
Śnieżka (Blanka):
( czasem trzeba się pomęczyć :P ) to jakie będzie następne zadanie?- zapytałam
Nero01:
-Nie źle Demon.-przyznałem.
Demon:
Przyłożyłem przednie łapy do skały i zacząłem mocno pchać, powoli skała ruszyła... uszedłem jakieś 3 m aż jakaś skała zablokowała mi głaz i nie chciało ruszyć. Oparłem się barkiem o głaz i z całych sił pchałem. Udało się!... znów przemieszczałem się i byłem już 1m os metostaru :P.
Doszedłem do końca... Wynurzyłem się na brzeg, a moje łapy, ściegna piekły z wysiłku.
Nero01:
Usiadłem i patrzyłem jak Demon pcha głaz.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej