Tereny Poza Watahą > Góry
Wodospad
Śnieżka (Blanka):
wyszłam..
Księżyc:
Wszedł ciągnąc Lajnę. Usiadł i czekał na nią.
Lajna:
Weszłam.
Pocałowałam Księżyca.
Księżyc:
Odwzajemnił jej pocałunek. Popatrzył na słońce, które zaraz może zajść.
Lajna:
-Muszę ci coś powiedzieć-powiedziałam . Położyłam się obok Księżyca.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej