Tereny Poza Watahą > Góry

Wodospad

<< < (118/295) > >>

Śnieżka (Blanka):
wyszłam..

Księżyc:
Wszedł ciągnąc Lajnę. Usiadł i czekał na nią.

Lajna:
Weszłam.
Pocałowałam Księżyca.

Księżyc:
Odwzajemnił jej pocałunek. Popatrzył na słońce, które zaraz może zajść.

Lajna:
-Muszę ci coś powiedzieć-powiedziałam . Położyłam się obok Księżyca.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej