Tereny Poza Watahą > Góry
Wodospad
Arser:
-nO TAK MOGLEM SIĘ DOMYŚLIĆ -WYDUKAŁEM szczerząc się.
Lajna:
-Coś za coś..-powiedziałam i podeszłam do koca.
Arser:
-Nie rozumiem ...jak to coś za cos ?- wydukałem uśmiechnięty idąc za waderą .
Lajna:
-Wystarczy mi że ze mną jesteś -powiedziałam uśmiechnięta.
Arser:
- No tak ,mam ten swoj urok - zaśmiałem się cicho .
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej