Tereny Poza Watahą > Lodowiec
Góry Lodowe
Tadashi:
- Hm...? Ano...
Podszedł do Rebeki.
- Może...
Rebeka:
-A co mi szkodzi... - powiedziałam i wskoczyłam do środka.
Zjeżdżałam po lodzie jak po zjeżdżalni.
-wooowwo ale super! - krzyczałam radośnie, gdy przemierzałam szybko wąskie tunele.
Tadashi:
Zaśmiał się. Nie był pewny co.do tego... Ale również wskoczył.
Lajna:
weszłam
Rebeka:
-Oooł - powiedziałam gdy zobaczyłam, że tunel się kończy.
Wylądowałam w wodzie, lodowatej... siegającej do kolan.
-Pff... - fuknęłam i się otrzepałam.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej