Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Lodowa polanka

<< < (35/79) > >>

Kryształowa:
Weszłam. Spacerowałam po polance, nie zwracając na nic uwagi.

Demon:
-Nie no... gdzie byśmy nie poszli to wrogi za nami! -spojrzałem wściekle w stronę gdzie spacerowała.
-Księgi nie mogę zabrać do wody a tutaj zstawić też nie...

Kryształowa:
Podniosłam ucho.
-Możesz przez żywioły.. - uśmiechnęłam się i dalej szłam.

Demon:
-Wiem co - powiedziałem i myślałem nad zakleciem.

Śnieżka (Blanka):
patrz jaka prościzna- powiedziałam i owinęłam księgę magiczną tarczą która oczywiście musiałam też mieć na sobie..- nie zamoczy się

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej