Tereny Poza Watahą > Lodowiec
Lodowa polanka
Kamikadze:
Spojrzała na młodego basiora, zmierzyła go wzrokiem od łap do czubka jego uszu.
- Tak.. - przytaknęła po chwili.
Lajna:
-Co ja?-spytałam
blub:
-Nie wiedziałem, że ma dzieci -przyznał- Oprócz Sierry, oczywiście -dodał.
-Jestem Savi -teraz on przyglądał się waderze.
Kamikadze:
- Kamikadze... yyy.. znaczy River..
Lajna:
-Ah... To wlicz jeszcze Li-zaśmiałam
-Ale on nie jest biologicznym tylko przybranym -powiedziałam
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej