Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Lodowa polanka

<< < (72/79) > >>

Sierra:
Ziewnęła i wyleciała.

Kamikadze:
Rozejrzała się. Pustki. Nie wiedziała gdzie kto jest. Wyszła.

Hanji:
Pokręciła wymownie głową i wyszła

Lajna:
Wleciałam wraz z Marvelem w pysku. Postawiałam szczeniaka na śniegu i sama stanęłam obok.

Menma:
-A Razer?-zawołał spanikowany-jak mu się coś stanie,nie wziął wisiorka,Ciociu!-spojrzał na nią smutno-Razer do nas wróci,prawda? zaraz przyjdzie,prawda?-pytał,wtulając się w waderę.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej