Tereny Poza Watahą > Góry

Gejzery

<< < (21/43) > >>

Zuzm:
-dzięki...rybkę?

Sierra:
Zleciała na dół i zepchnęła Aishę
gejzer zgasła a ona była żywa.
-ha nieśmiertelność się ma!!

Zuzm:
-ale sie ratujemy -i przed karzdą z wiczyc spadł szczupak
-jeszcze trzepoczące ...Sierra niewolisz rekina

Aisha:
Do Sierry
- Dzięki Sierra.

Do Zuzm
- Okej.- odpowiedziałam.

Do gejzerów xD
Spojrzałam ze złością na gejzery.
- Foch forever- powiedziałam do pewnego bardzo dziwnego gejzeru. Walnęłam go łapą.

Sierra:
*Me gusta* -Nie !!!!-zeszła

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej