Tereny Poza Watahą > Góry
Gejzery
Michonne:
Odskoczyłam na bok i cicho pisnęłam. Woda lekko podrażniła mój ogon, jednak nic poważnego się nie stało. Zaczęłam chodzić między gejzerami.
Michonne:
Postanowiłam już gdzieś pójść, ale wzięłam sobie na pamiątkę jeden kamień i wybiegłam.
Demon:
Wbiegł i zatrzymał się przed gejzerami.
Karoiiina:
Wleciała. Wylądowała obok Demona.
- Ty tak na poważnie, czy kryzys wieku średniego?
Demon:
Miał właśnie taką nadzieję, że jednak Karo się ruszy.
-Fajnie, że jednak ruszyłaś się. - oznajmił tylko, skoro już przylazła to pewnie chciała się rozerwać.
Postąpił jeden krok do przodu.
-Masz jakąś moc ochronną, albo magię/czarować umiesz?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej