Tereny Poza Watahą > Góry
Wulkan
Rebeka:
Wulkan jest raczej martwy, ale lepiej uważać...to właśnie u jego podgórza znajdują się gajzery.
Demon:
Wbiegłem.
Wybiegłem na szczyt, popatrzyłem wgłąb wulkanu, wyleciało trochę gorącej pary, które troche spiekła mi pysk, wyszedłem.
Kryształowa:
Weszłam. Usiadłam na skraju wulkanu.
-Ale ciepło.
Kryształowa:
-Śnieżka to ma szczęście.. - pomyślałam
Kryształowa:
Wyjęłam chustę i założyłam ją na nowo.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej