Tereny Poza Watahą > Góry

Wulkan

<< < (11/33) > >>

Śnieżka (Blanka):
- domyśliłam się

Demon:
Zignorował Chrone, jakoś dzisiaj nie było czuć miedzy nimi sympatii, przynajmniej on odnosił takie wrażenie.

Chrona:
-O, proszę zamilkł na wieki - mruknęła.

Śnieżka (Blanka):
- no dobra koniec- powiedziała

Demon:
-O, a ta dalej musi mieręzać tym swoim jęzorem - powiedział z sarkazmem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej