Tereny Poza Watahą > Góry

Wulkan

<< < (16/33) > >>

Arser:
Na moim pysku rozjaśnil sie szeroki uśmiech ..Nagle poczułem jak moja łapa się rozluźnia i tylko usłyszalem jak naszyjnik odbija się echem od głazów :
-To teraz moja kolej na prezenty !

Lajna:
-Prezęty?-spytałam.

Arser:
-No dobra prezent - odsunąłem się pare kroków od niej by nie zrobić jej krzywdy po czym nagle wszędzie wokolo mnie zaczeły iskrzec pioruny !

Lajna:
Patrzyłam na Ariego.

Arser:
Nagle niebo ZACZELO SIĘ ŚCIEMNIAC ! Rozlożylem łapy twprząc z wody lodowy okrąg !!!
---------------------------------
Musze już lecieć papapppppp

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej