Tereny Poza Watahą > Góry
Wulkan
Lajna:
____________________
Ehhhhh..... SZkoda :(((
PApapappa :* :'(
Arser:
Nagle tyak jabkby z nikąd zaczeły go optaczać pnącza ,które niosły ze sobą promyczki ognia !
Lajna:
Ale ładne-powiedziałam z uśmiechen,m
Arser:
Ogień stopil środek okręgu po czym utworzyła się z niego małą branzoletka .Zacząlem jeszcze tworzyć kryształy z lodu ...
Lajna:
Patrzyłam zdziwiona a zarazem zachwycona.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej