Tereny Poza Watahą > Góry

Wulkan

<< < (17/33) > >>

Lajna:
____________________
Ehhhhh..... SZkoda :(((

PApapappa :* :'(

Arser:
Nagle tyak jabkby z nikąd zaczeły go optaczać pnącza ,które niosły ze sobą promyczki ognia !

Lajna:
Ale ładne-powiedziałam z uśmiechen,m

Arser:
Ogień stopil środek okręgu po czym utworzyła się z niego małą branzoletka .Zacząlem jeszcze tworzyć kryształy z lodu ...

Lajna:
Patrzyłam zdziwiona a zarazem zachwycona.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej