Tereny Pierwotnych > Jezioro

Rzeka

<< < (128/145) > >>

blub:
Patrzy na waderę.
-Nawet nie zauważyłaś, że wypadłem Ci po drodze. -rzuca oskarżycielsko rozglądając się.

Chrona:
Wzruszyła ramionami. To nie był jej problem, a zresztą szczeniak i tak tu dotarł.
- Lepiej być wypuszczonych niż włóczyć się po chłodnych lasach i wzgórzach nocą, czyż nie? - zapytała po czym ziewnęła.

blub:
Nie odpowiedział. Rozejrzał się po czym mimowolnie skierował wzrok na waderę.
-Saviour -mruknął cicho.

mste2828:
Wbiegłem.
-Sav! Czekaj!

blub:
Zaniepokojony spojrzał na basiora znikną*.
___________
*Z tym, że nie wyszedł ale zrobił się nie widzialny.
Ale Niewidek i Vernunan i tak o tym nie mogą wiedzieć.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej