Tereny Pierwotnych > Bagno
Bagno
Karoiiina:
- C.. coś zrobiłam, że aż tak oficjalnie? - parsknęła, po chwili przybierając poważny wyraz pyska, o ile takowy da się przyjąć.
Ian:
- Eee... Ty mi powiedz. - przewróciłem oczami. Usiadłem, rozglądając się. - Co cię tak na bagna zebrało?
Karoiiina:
- Ot tak. Przecież wiesz, nerko, że ja lubię podmokłe tereny - mruknęła. Po chwili zniknęła i się pojawiła, ale blada.
- Rzeka - mruknęła i zniknęła.
z.t.
Ian:
- Co? - wytrzeszczyłem oczy. Rozejrzałem się, ale jeśli miał to być żart i kryła się gdzieś tu, to jakoś się na tym nie poznałem. Wstałem i po chwili wybiegłem.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej