Tereny Pierwotnych > Bagno

Bagno

<< < (8/47) > >>

Scarrece:
-Okey... -mruknęła i zaczęła węszyć. Wyczuła trop. Zaczęła iść wzdłuż niego. Schowała się w krzakach i zobaczyła czaplę. Przymierzyła się do skoku, czapla była żadko spotykanym zwierzęciem. Zaczęła bezszelestnie do niej podchodzić. Gdy czapla wyczuła co się szykuje zaczęła wzlatywać. Scarrece była szybsza i skoczyła na nią. Złapała ją za kark i podeszła do basiora.

Demon:
Obserwował poczynania Scar z czaplą, no był pod wrażeniem, że zdołała schwytać tak zwinnego ptaka.
-No, no... nieźle - przytaknął.
-Chcesz to możesz ją zjeść - powiedział i zaczął iść przed siebie, wcześniej dając znak by wadera poszła za nim.
Dość szybko poszło to tropienie, szczerze miał nadzieję, że dłużej to zajmie, ale no cóż może trafił na urodzoną na łowcę samicę? Raczej tak.

Scarrece:
-Zjem potem...
Wzięła czaplę w zęby i szybko położyła obok groty. Pobiegła za basiorem.

Demon:
-Na szczurołapa nie trzeba dużo robić, więc jeden z dwóch etapów masz za sobą, teraz tak - powiedział i zaczął węszyć.
-Dość dawno temu szły tędy 3 ptaki, kaczka, żuraw i flaming. Poza ich zapachem są tu jeszcze inne. A Twoim zadaniem jest wychwycenie z tej wielkiej gammy zapachów, zapachu flaminga. - powiedział.

Scarrece:
-Flaminga...? Hmm... -zaczęła węczyć. Od razu wyczuła zapach kaczki, oraz żurawia, ponieważ nie raz je łapała. Poczuła też przechodzące tędy inne zwierzęta, takie jak np. niedźwiedź. Był jeden trop, którego nigdy nie mogłą poznać. Podeszła w stronę tropu.
-To ten...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej