Tereny Poza Watahą > Pustynia
Pustynia
Śnieżka (Blanka):
zeszłam z feniksa i napiłam się wody. po czym znów weszłam i wzbiłam się w powietrze
Kryształowa:
Napiłam się i dalej lecieliśmy.
Lajna:
-Ehh.O światło.-Przecisnełam się przez dziure
Kryształowa:
-Już jesteśmy. Ślady łap. -Szybko wbiegłam.
-Lajna. ! Czemu nie czekałaś ! - warknęłam
Śnieżka (Blanka):
ejj. Uspokójcie się.-powiedziałam- jeszcze tego brakuje abyście sobie zaczęły do gardeł skakać.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej