Tereny Poza Watahą > Pustynia
Pustynia
Kryształowa:
-Spokojnie, mam przy sobie zioło na wszelki wypadek. Zawsze mam apteczke przy sobie.
Demon:
Doleciałem do zamku i zsiadłem z feniksa.
-Leć stąd - powiedziałem i pobiegłem za waderami.
-Już jestem - powiedziałem zmachany.
Kryształowa:
-Lajna podaj łapę. Opatrzę ci ją. - wyjęłam z torby apteczkę.
Lajna:
Nie moge nie czuje jej -Powiedziałam
Śnieżka (Blanka):
co jest nie tak z tym zamkiem? Czy on jest jakoś zaczarowany? wczoraj tu tego jeszcze nie było. -powiedziałam
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej