Tereny Poza Watahą > Pustynia

Pustynia

<< < (40/155) > >>

Kinga27:
wybiegłam znudzona

Kryształowa:
Zasnęłam

Kryształowa:
Obudziłam się. Wstałam i wytrzepałam się. Wyszłam

Nero01:
Wbiegłem.
*Pewnie powie nie* pomyślałem. Szturchnąłem piach, który wleciał mi w oczy. Otrzepałem się i położyłem na gorącym piasku.

Kryształowa:
Wbiegłam za wilkiem. Złapałam go za pysk.
-Nie jestem gotowa na ślub, narazie bądźmy partnerami, na zawsze. Kiedyś się pomyśli o ślubie.. - pocałowałam go czule.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej