Tereny Poza Watahą > Pustynia

Pustynia

<< < (50/155) > >>

Śnieżka (Blanka):
emm cześć Krystal...- powiedziałam utworzyłam wir powietrzny który zaczął zbierać piach i ruczył w kierunku wilków...
_________________
uwielbiam "..."

Rebeka:
Przyleciał smok jagodowy i zrobił alwę, która zatopiła wilki.
-Mamy chwilkę spokoju od nich!

Karoiiina:
Wertowałam w głowie wszystkie zaklęcia.
- Zapomnienie... - myślałam, kiedy wpadł mi do głowy pomysł - WIEM jak ich powstrzymać!
Zaakcentowałam każde słowo z naciskiem. Skupiłam się. Nagle znikąd pojawił się mój feniks Mike. Jego zdolnością jest zmiana pogody. Pochwycił mnie za kark.
- Musimy lecieć do góry. - spojrzał na wadery i poszybował ze mną do góry.

Karoiiina:
______________________
Sorka, musiałam pranie powiesić

Kryształowa:
Wzbiłam się w powietrze i usiadłam na chmurze.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej