Tereny Poza Watahą > Pustynia
Pustynia
Marley:
_________________________
-,- pisałem że dla wader jestem dorby, ogólnie w realu też wilki samice tolerują.
Rossa:
Wkurzona na basiora,usiadłam na piasku.Po chwili wstałam i wyszłam.
Marley:
Wszedłem. Usiadłem i spojrzałem w zamyśleniue w piach. Wyjąłem zdjęcie. Było poniszczone i pomiętę - widać wiele już przeszło ale jednak dało się nim rozpoznać stojącego lisa. Na łapie miał charakterystyczną gwiazdę - taką jak mam ja.
Marley:
- Billy... - szepnąłem
Marley:
Zaczałem kopać w piachu usiłując się nie nudzić.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej