Tereny Poza Watahą > Pustynia

Pustynia

<< < (139/155) > >>

Chrona:
Zamieniła się w wilka i spojrzała krzywo na Jeidę.
-Tsak. A tak ogólnie to gdzie się podziewałaś, znów piłaś?

Jeida:
Wyszczerzyłam kły w złowieszczym uśmiechu
- A takie wakacje sobie zrobiłam. Zamiana w człowieka i kurorcik pięć gwiazdek nad morzem. A co do picia to właśnie miałqm je w planach

Chrona:
-Miło było? Spoko - macha lekceważąco łapką.

Jeida:
- Za gorąco.. No to ja idę do piwniczki - uśmiechnęła się niewinnie, zamiwniła w człowieka i wyszła

Chrona:
-Bywaj - powiedziała i odwróciła się do Aszli.
-A miałyśmy wykonać połączenie dusz - westchnęła.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej