Tereny Poza Watahą > Pustynia
Pustynia
Chrona:
Zamieniła się w wilka i spojrzała krzywo na Jeidę.
-Tsak. A tak ogólnie to gdzie się podziewałaś, znów piłaś?
Jeida:
Wyszczerzyłam kły w złowieszczym uśmiechu
- A takie wakacje sobie zrobiłam. Zamiana w człowieka i kurorcik pięć gwiazdek nad morzem. A co do picia to właśnie miałqm je w planach
Chrona:
-Miło było? Spoko - macha lekceważąco łapką.
Jeida:
- Za gorąco.. No to ja idę do piwniczki - uśmiechnęła się niewinnie, zamiwniła w człowieka i wyszła
Chrona:
-Bywaj - powiedziała i odwróciła się do Aszli.
-A miałyśmy wykonać połączenie dusz - westchnęła.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej