Tereny Poza Watahą > Pustynia

Pustynia

<< < (148/155) > >>

Karoiiina:
Zmieniła się znów w siebie.
- Dobra, jakoś nie chce mi się nic więcej robić. Lecę, pa.. - powiedziała i wybiegła

Demon:
*Też w sumie miałem już iść* pomyślał i wybiegł.

Aisha:
Weszłam kulejąc. Rana po starciu z wężem wciąż mnie bolała. Upadłam na ziemię i byłam cała w piachu. Poszłam w kierunku oazy.

blub:
Wbiegł, dysząc.

Mistic:
Weszłam za Saviour'em.
-Savi, nie ma się czego bać.- Podeszłam do niego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej