Tereny Poza Watahą > Pustynia
Kanion
Charlotte:
Aha..
Arser:
Wkuzrył się jeszcze bardziej na nas wbijając pazury w ziemie .Pod nami zaczeła się pokruszać ziemia ,robiąc wielką dziure .
- Nie sądze ..byś miala to czego tak pragne ..
Lajna:
Ziemia się pode mną osunęła. Powoli się wciągnęłam w górę.
-Mów!-krzyknęłam
-Dam ci wszystko co chcesz tylko go zostaw!
Charlotte:
Poczułam, że coś z nimi nie tak. Wskoczyłam do "dołu".
Arser:
-Dusza za dusze !-warknął sśmiejąc się.
Wiedziałem co ma na myśli i aż zagotowalo się we mnie .Doslownie .Rozwaliłem lodową tarcze cały w ogniach.
-NIGDYY
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej