Tereny Poza Watahą > Pustynia

Kanion

<< < (27/121) > >>

Charlotte:
Aha..

Arser:
Wkuzrył się jeszcze bardziej na nas wbijając pazury w ziemie .Pod nami zaczeła się pokruszać ziemia ,robiąc wielką dziure .
- Nie sądze ..byś miala to czego tak pragne ..

Lajna:
Ziemia się pode mną osunęła. Powoli się wciągnęłam w górę.
-Mów!-krzyknęłam
-Dam ci wszystko co chcesz tylko go zostaw!

Charlotte:
Poczułam, że coś z nimi nie tak. Wskoczyłam do "dołu".

Arser:
-Dusza za dusze !-warknął sśmiejąc się.
 Wiedziałem co ma na myśli i aż zagotowalo się we mnie .Doslownie .Rozwaliłem lodową tarcze cały w ogniach.
-NIGDYY

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej