Tereny Poza Watahą > Pustynia
Kanion
Kinga27:
Niewidoczna wślizgnęłam się.(Weszłam)
Ukryłam się gdzies i próbowalam patrzeć na nich.
Arser:
-Tylko ,że ty jesteś mloda i czasem sie zdarza ,a ja wole nie mowić -wymamrotałem nadal się uśmiechając !
Sierra:
-poczekaj chwilkę-powiedzialam i pobiegłam do krzaku dzikiej róży
Kinga27:
Wyszłam z krzaka.
-Hey-powiesdzialam niezauwarzając małej waderki.
Sierra:
zerwałam różę.i pobiegłam ze strachem do arsera
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej