Tereny Poza Watahą > Pustynia
Kanion
Arser:
Wstałem na rowne łapy i leniwie zacząl podążac w strone wilka parząc mu łapy !
Arser:
NIE MIALEM POJĘCIA CO ROBIĆ !
Sierra:
Przybiegłam do Arsera
Arser:
-Przepraszam cie za moje zachowanie ,ale cos we mnie stapilo -wymamrotałem !
Sierra:
-nie przepraszaj...nie masz za co.lepiej teraz coś wymyślmy zanim te bydle wstanie!!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej