Tereny Poza Watahą > Pustynia

Kanion

<< < (116/121) > >>

Razer:
-Wow...(ale fazaxD)-wymamrotał
___________
Dlaczego likorys kojarzy mi się z jakimś alkoholem?xD Śmierdzę vódką!

Menma:
Uśmiechnęła się delikatnie-zostajemy czy uciekamy?
________________
No bo..to taki szkarłatny kwiat xD jak oglądałam Jingoku shouju (anime o typiarce która była wysłannikiem diabła"Enma Ai" i musiała zabierać ludzi. ciężko opowiedziec xd ) i tam były całe łąki tych kwiatów XDD
Poczekaj znajdę coś innego xd bo pomysłu nie miałam xD

Vailins:
-Staram się. Wcale nie jest tak łatwo.-warknęłam do basiora. Moje pęta były coraz słabsze, a wrogów przybywało. Zamknęłam oczy. Wtedy było łatwiej.

Menma:
Wstała,ruszając do Vaili-Razer,zabierz stąd Lajne i Gambit,jak będą w bezpiecznej odległości to dołączymy!

Razer:
-Przecież was tutaj nie zostawimy!-zawołał do Menmy.*Co ona wyczynia?!*-pomyślał

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej