Tereny Poza Watahą > Pustynia

Kanion

<< < (14/121) > >>

Śnieżka (Blanka):
- jejku!! - krzyknęłam
- Lajna uspokój się...- powiedziałam- musisz być spokojna i nie podejmuj pochopnych decyzji

Arser:
-Ja to rozumiem ! Wiem ,że nadal go kochasz ,ale ja nie umiwm bez cb żyć .Nierob tego proszę!!

Lajna:
-Ja się boję! Idź go ratuj Śnieżka!!!-powiedziałam

Chrona:
Weszła.
-Cóż tu znowu za dramaty?- zapytała widząc zbiegowisko.

Śnieżka (Blanka):
- Chrona wyjaśnię ci po drodze. Pomóż mi ratować Księżyca..- powiedziałam i wybiegłam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej