Tereny Pierwotnych > Łąka
Różany Zakątek
Arser:
- To troche niepokojące -zaśmiałem się ..
Defera:
Weszła zapłakana. Nie wiedziała że bd stała obok Lajny i Arsera.
Lajna:
Skupiłam się. Trawa zaczęła się układać we wzory. Ari był środkiem serca. Misty była w środku słońca a Niewidzialny w środku kwiata.
Defera:
Wciąż płakała zakryła swoją twarz skrzydłami.
Lajna:
-Ey.. Co się stało?-spytałam i podeszłam do niej.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej