Tereny Pierwotnych > Łąka
Różany Zakątek
Lajna:
Weszłam. Zaczęłam między różami. Kolce były dość ostre więc rozcinały mi skórę. Jednakże nie zwracałam na to zbytniej uwagi. Po mojej sierći spływały czerwone smużki krwi.
Lajna:
-Hmm... Coś tu czarno-powiedziałam. Zmrużyłam oczy i sobie wyszłam jakby nigdy nic.
Nero01:
Wszedł spacerkiem. Zaczął się rozglądać. Chodził między różami, to tą ścieżką, to drugą. Usiadł na trawie nieopodal róż.
Nero01:
Wstał i wyszedł.
Nero01:
Wszedłem i zacząłem chodzić dróżkami.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej