Tereny Pierwotnych > Łąka
Różany Zakątek
Śnieżka (Blanka):
no dobrze- powiedziałam i wyszłam
Nana:
Wyszłam.
Śnieżka (Blanka):
weszłam. Usiadłam p=między kwiatami... tyle zapachów...
Śnieżka (Blanka):
eh...- westchnęłam. Silny zapach kwiatów lekko podrażniał mój noc.. wyszłam kichając.. ;P
Lajna:
Weszłam i czekałam na kogoś kto przyjdzie na trening.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej