Zielony pagórek

<< < (26/92) > >>

Śnieżka (Blanka):
- normalnie.. chyba..- powiedziałam- jakiś wilk wstrzyknął jej coś.. i jakoś tak wyszło
_____________________
nie będe tego googlować :P

Ona jest nieprzytomna :P

Lajna:
________________________
feeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Rebeka:
-No to  trzeba szybko jej pomóc bo się wykrwawi.
 p owiedziałam.
_____________________________
oj tam oj tam.

Śnieżka (Blanka):
- no ale jak??
_________________________________
nie uważałam na lekcji biologii jak mówiliśmy o porodzie.. xD.. nie wiedziałam że mi się to przyda w wieku 16 lat :P 

Lajna:
Wykrwiawiałam się. Wokoło po górcew spływała krew.
_____________________
hehe

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz