Tereny Pierwotnych > Łąka
Zielony pagórek
Brulant:
Siedział tutaj samotnie. Podejdę i się przywitam, może jakoś to będzie Nim to pomyślał, był już obok wilków. Nie wiedząc, użył jednej ze swych mocy, szybkości.
-Witam. - powiedział.
Karoiiina:
Ujrzała basiora. Przez chwilę rozważała atak, jednak uznała, że jest to bezużyteczne.
- E.. cześć.. - powiedziała
mste2828:
Zdezorientowany położyłem się
Karoiiina:
Spojrzała na Niewidzialnego, a obok niego leżał szczeniak.
- Wasz? - spytała
Brulant:
Spojrzał na samicę.
-Jestem Brulant. - powiedział i schylił lekko głowe. Po chwili usiadł.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej