Tereny Pierwotnych > Łąka
Zielony pagórek
blub:
Podbiegł do Niewidzialnego i wskoczył mu na łeb, podgryzając jego uszy.
-Tata! Taata!!
Mistic:
Uśmiechnęłam się lekko.
mste2828:
Uśmiechnołem się i przewróciłem.
blub:
Zaczął po nim skakać i tarzać się śmiejąc. Zeskoczył z niego i odbiegł trochę warcząc zaczepnie.
______________
Ja za sekundę muszę uciekać ;-;
Mistic:
Wstałam i znów zaczęłam chodzić za szczeniakiem krok w krok.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej