-Z tego co wiem to na szczurołapa, więc pierwsze tropy - powiedziałem i zacząłem spacerować po pratum.
-O proszę, podejdź tu -zawołałem Lajnę.
-Tą samą ścieżką szła łania, borsuk i jeleń... jednak tam gdzieś z jednego wspólnego toru się rozeszli. Twoje zadanie to rozpoznać, który trop należał do którego zwierzęcia, i w jakim stanie byli (zdrowe/chore). Jeśli chodzi o łanię i jelenia to zapach jest bardzo podobny, jednak czymś się różni - powiedziałem.